Oszustwo na darowiznę od miliardera
Możliwość otrzymania majątku ze spadku od zagranicznego miliardera może zadziałać na wyobraźnię. Niestety jest to oszustwo, na którym stracimy swoje własne pieniądze, a rzekoma darowizna nigdy do nas nie trafi.
Codziennie każdy z nas otrzymuje wiele wiadomości email pochodzących od różnych firm, czy też osób. Co jeśli jednak tym razem postanowi skontaktować się z nami arystokrata z Afryki, bądź też miliarder z Włoch? Już sam fakt kontaktu jest intrygujący, a poznanie celu tak niespodziewanej wiadomości może wprawić nas w osłupienie. Chodzi bowiem o przekazanie nam ogromnej sumy pieniędzy. Tak właśnie zaczyna się oszustwo, którego przebieg został przedstawiony w dalszej części artykułu.
Wiadomość o darowiźnie
Pieniądze można zarobić, wygrać, ale również otrzymać w darowiźnie od zagranicznego miliardera. O tym fakcie informowani jesteśmy w wiadomości email pochodzącej rzekomo od Stefano Pesina, który jest CEO Walgreens Boots Alliance. Osoba taka faktycznie istnieje i pełni wspomnianą w wiadomości funkcję. Z treści wiadomości dowiadujemy się, że Stefano chce przekazać nam dwa miliony euro, które pochodzić będą ze środków przeznaczonych przez niego na cele charytatywne. W celu potwierdzenia chęci otrzymania tak zawrotnej kwoty należy nawiązać kontakt poprzez maila podanego w wiadomości.
Po nawiązaniu kontaktu z miliarderem otrzymujemy wiadomość, w której uargumentowana została chęć przekazania darowizny. Ponadto Pan Stefano Pessina przesyła nam linki do serwisów Wikipedia oraz Forbes, gdzie możemy przeczytać więcej na jego temat.
Jeśli nadal podtrzymujemy chęć otrzymania dwóch milionów euro musimy przesłać nasze dane takie jak m.in. imię, nazwisko, kraj, adres, wiek, czy stan cywilny. Dodatkowo powinniśmy uzasadnić na co przeznaczymy pieniądze.
Po przesłaniu wymaganych danych otrzymujemy smutną wiadomość, że nasz darczyńca jest bardzo chory. W związku z tym lekarze nałożyli na niego ograniczenia i za kilka dni zabiorą mu cały sprzęt elektroniczny. Niestety przez to nie będzie się mógł z nami kontaktować. Do dalszego prowadzenia sprawy miliarder wyznaczył prawnika, który ma pełnomocnictwo do zarządzania jego pieniędzmi.
Otrzymujemy szczegółowe dane kontaktowe do wspomnianego prawnika, który został już poinformowany o całej sprawie. Nie pozostaje nam nic innego jak napisać do prawnika Marcusa Bowena i dokończyć temat przekazania darowizny.
Kontakt z prawnikiem
Od prawnika otrzymujemy wiadomość, że transakcja jest przygotowana do natychmiastowego przelewu. Musimy jednak przekazać informacje o naszym rachunku bankowym, tj. m.in. nazwę banku, numer konta, czy kod SWIFT. Dodatkowo będziemy musieli pokryć pewne koszty całej operacji w wysokości 480 euro.
W odpowiedzi na przesłane informacje otrzymujemy dane, na które należy wykonać przelew za opłatę bankową. Koszt 480 euro w porównaniu do zysku 2 milionów euro jest bardzo kuszący.
Podsumowanie
Niestety, cała ta sprawa jest oszustwem. W rzeczywistości nie kontaktuje się z nami miliarder Stefano Pessina, lecz oszust podający się za niego. Żadnej obiecanej darowizny nie otrzymamy, a po przelewie z naszej strony 480 euro opłaty bankowej kontakt się urwie. Cały proceder polega na wyłudzeniu od nas pieniędzy w zamian za obietnicę ogromnego zysku.
Na łamach naszego bloga opisywaliśmy w ostatnim czasie również inne oszustwo. Przestępcy podszywali się wówczas pod organy ścigania w celu wyłudzenia pieniędzy. Więcej możesz przeczytać TUTAJ
Podobne wiadomości są codziennie wysyłane z różnych zakątków świata, a każda z nich niesie ze sobą podobną historię. Oszustwo, które polega na wyłudzeniu pieniędzy może przybierać formę fałszywej wygranej na loterii lub spadku. Obietnica dużych pieniędzy za stosunkowo mały wysiłek z naszej strony powinna wzbudzić w nas podejrzenia co do autentyczności otrzymanej wiadomości.
Należy pamiętać również, że wysyłanie swoich danych osobowych w mailu obcym osobom oraz robienie przelewów na nieznane konta może skutkować utratą pieniędzy.